IT Blog

Nie no wiecie co, czasami mi się odechciewa, dzisiaj siedzę sobie na pleskowych CentOsach robie sobie update a tu nagle bum bara bum 500 Internal Server Error.

W pierwszej kolejności gratuluję i dziękuję Sebastianowi Marschin za wspaniały dodatek do codziennego użytku jednak każdemu zdarzają się błędy.

Dotarcie do tej błachostki zajęło sporo czasu ale cóż od czego jest dzień – żeby się nie nudzić. Rozwiązanie :

Jeśli mamy gdziekolwiek nasz własny suphp.conf należy zmienić w nim dwie rzeczy :

[handlers]
;Handler for php-scripts
;x-httpd-php=”php:/usr/bin/php-cgi”
php5-script=”php:/usr/bin/php-cgi”

Zadbać o to by był tylko jeden handler czyli ; przed x-httpd-php lub php5-script w zależności jak definiujemy interpreter no i druga sprawa ubrać wszystko po = w cudzysłów tak jak to jest wyżej.

Drobnostka, lecz jak bardzo upierdliwa 🙂

Nie skomentuje już pomysłodawców takich genialnych aplikacji.

Po co komu nakładki na IPTABLES ?? Chyba po to żeby potem móc dać mi zarabiać .

Klient – problem – skrypt pobierający statystyki shoutcast nie działa – wszystkie porty co trzeba otwarte, wszystkie reguły odpowiednio wpisane i co ?? TIMEOUT – Więc 3 godziny intensywnej walki co mu odbija efekt :

# Block all ipv4 address space marked reserved for future use (unassigned),
# such networks have no business talking on the Internet. However they may at
# some point become live address space. The USE_RD option further in this file
# allows for dynamic updating of this list on every full restart of APF. Refer
# to the 'internals/reserved.networks’ file for listing of address space.
BLK_RESNET=”1″

Mniam mniam czyli na ludzkie pisane klient miał kompa w sieci 94.0.0.0 i innego kompa w sieci 94.0.0.0 co robił APF ? – DROP 😀

3 Godziny szukania takiej bzdury, dlatego nienawidzę nakładek

DONE